W czasie pasyjnym zastanawiamy się nad znaczeniem męki naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Siłą rzeczy, poprzez tematykę tego okresu liturgicznego, częściej spoglądamy na krzyż Golgoty, rozpatrując poszczególne etapy Jezusowej wędrówki.
U progu tegorocznego czasu pasyjnego w szczególny sposób spoglądaliśmy na inny krzyż, który odbił swoje piętno na naszej mikołowskiej parafii.
W nocy z 23 na 24 luty 2020 w skutek gwałtownej wichury „Julia” złamał się krzyż wieńczący 40 metrową wieżę. Te wydarzenia zmusiły na nas do zatrzymania się, by spojrzeć na wieżę kościoła św. Jana.
Istniało zagrożenie, że w Dzień Pokuty i Modlitwy 26 lutego nie będziemy mogli odprawić nabożeństwa w naszym kościele. Krzyż wisiał przechylony w stronę wejścia do kościoła a groźba jego zerwania z każdą chwilą stawała się bardziej realna. To był smutny widok złamanego krzyża. Pojawiła się przy tym refleksja nad rolą i miejscem krzyża w naszym życiu.
Nikt w Mikołowie, a otrzymałem mnóstwo telefonów nie znanych mi, a zatroskanych osób, nie przechodził obojętnie wokół tego wydarzenia.
Niecodzienną i bardzo niebezpieczną akcję śledziły miejscowe media i fora internetowe. Po bezpiecznym sprowadzeniu złamanego krzyża na ziemię, tu podziękowania dla Strażaków z PSP z Mikołowa, grupy alpinistycznej PSP z Radzionkowa i grupy dźwigowej PSP z Chorzowa, emocje nieco opadły, że trzeba po prostu pogodzić się z tym co się stało i planować odbudowę prawdopodobnie zupełnie nowego krzyża, gdyż ten nie był z jednolitego materiału, prawdopodobnie przez działania wojenne.
W wielu umysłach zrodziło się pytanie, czy w kuli mosiężnej znajdującej się u podstawy krzyża znajduje się kapsuła czasu? A jeśli tak, to co w niej jest? Okazało się, że była.
W niedzielę 1 marca 2020 roku po nabożeństwie w kościele w obecności wszystkich jego uczestników otworzyliśmy kapsułę. Nasze oczekiwania były większe co do jej zawartości. W kapsule czasu znajdował się folder z kościoła Jezusowego w Cieszynie i Wisły, Zwiastun Ewangelicki z 1980 roku i informacja na papierze czerpanym odnośnie władz kościelnych i parafialnych z 1980 roku. Czy wcześniej coś podobnego znajdowało się na wieży? Na to pytanie chyba nie znajdziemy odpowiedzi.
Takie doświadczenie towarzyszy nam u progu tegorocznego czasu pasyjnego.
W modlitwach Panu Bogu przedkładamy i to doświadczenie powierzając wszystko Jego prowadzeniu.
xku
